LOGISTYKA TRANSPORT DROGOWY TRANSPORT SZYNOWY TRANSPORT WODNY TRANSPORT LOTNICZY
19 kwietnia 2024 r.
Reklama   +48 602 706 846     Kontakt 
www.pgt.plPodpisano kontrakt na budowę promu dla PŻB
Transport wodny

Podpisano kontrakt na budowę promu dla PŻB

Czy w Szczecinie powstaną kolejne jednostki?

Wojciech Sobecki, Mikołaj Marszycki

W Kołobrzegu, 8 III, w obecności ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka i wiceprezesa Grupy MARS FIZ Konrada Konefała, podpisano kontrakt na budowę promu pasażersko-towarowego dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Pod dokumentem podpisy złożyli, prezes PŻB Piotr Redmerski oraz prezes Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" Marek Różalski.


Ten dzień jest dla polskiej gospodarki morskiej niezwykle ważny. Po wielu latach w polskiej stoczni powstanie prom dla polskiego armatora. Podpisanie tego kontraktu to naprawdę historyczna chwila dla nas, jako armatora, dla stoczni i dla wszystkich firm, które będą uczestniczyły w realizacji tego projektu – skomentował Redmerski. Rzeczywiście poprzednie promy dla PŻB budowane był pod koniec lat siedemdziesiątych ("Pomerania" i "Silesia").

Po ciężkich negocjacjach udało się w końcu wypracować pierwszy kontrakt armatorski na budowę promu, który wpisuje się w naszą politykę odbudowy pozycji na Morzu Bałtyckim oraz pozycji stoczniowej na rynku światowym – dodał minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.

Prom zostanie wybudowany w należącym do Grupy MARS FIZ Szczecińskim Parku Przemysłowym Stocznia Szczecińska, na pochylni Wulkan. Jednostka będzie spełniać wymogi techniczno-eksploatacyjne optymalne dla linii Świnoujście-Ystad. Nowy prom będzie miał linię załadunkową 3 km, szerokość 30 m i zabierze na swój pokład 400 pasażerów. Ma być to również jednostka ekologiczna, bo zasilana dwoma rodzajami paliw. Na nowym promie pracować ma 100 osób. Jego budowa będzie sfinansowana z kapitału PŻB wspartego przez Polski Fundusz Rozwoju oraz kredyty bankowe.

To bardzo doniosła chwila nie tylko dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, Stoczni "Gryfia" i Grupy Mars, ale dla całego regionu Pomorza Zachodniego. Możemy powiedzieć, że przemysł budowy statków wraca na Pomorze Zachodnie i właśnie dziś otwiera się szansa, aby te wspaniałe tradycje wróciły do Szczecina. To także ważny dzień dla firm kooperujących ze stocznią, które będą w znaczącym stopniu uczestniczyły w budowie nowego promu. Mamy nadzieję, że na tym się nie skończy i będziemy budować kolejne jednostki - powiedział Różalski.

Trzeba się rozwijać. Szacuje się, że polscy armatorzy promowi operujący na Bałtyku powinni w najbliższym czasie zamówić 8 nowych jednostek, aby utrzymać wysoką pozycję na tym bardzo konkurencyjnym, ale jednocześnie bardzo obiecującym, rynku. Pomimo trudnej sytuacji na rynku frachtowym, od dłuższego czasu wykazuje on bowiem systematyczny wzrost obrotów.

Obecnie mamy trzy promy, z których dwa muszą iść do wymiany. Chcemy rozwinąć naszą flotę do pięciu jednostek. Potrzebujemy tych promów na już, gdyż rynek rośnie o 7-10% rocznie – potwierdził prezes Redmerski.

 Będą kolejne promy? Teraz przed nami kolejny krok, położenie stępki pod budowę pierwszego promu, co powinno nastąpić w drugim kwartale bieżącego roku - powiedział minister Gróbarczyk. Jesteśmy też gotowi na budowę kolejnych promów. Przygotowaliśmy infrastrukturę, zabezpieczyliśmy środki, teraz czekamy wyłącznie na proces negocjacyjny między przedsiębiorstwami. Zgodnie z założeniami ministerstwa, po PŻB, kolejnym armatorem ma być Polska Żegluga Morska.

Jeśli założenia polityki inwestycyjnej krajowych armatorów będą właściwie realizowane, to być może w przyszłości możliwe będzie rozszerzenie siatki połączeń z polskich portów do Skandynawii. Jest jeszcze za wcześnie, aby przedstawiać szczegóły takiej koncepcji, ale z pewnością pojawia się ona w planach naszych operatorów promowych.



« powrót
Biuro Brokerskie Omega