LOGISTYKA TRANSPORT DROGOWY TRANSPORT SZYNOWY TRANSPORT WODNY TRANSPORT LOTNICZY
09 grudnia 2024 r.
Reklama   +48 602 706 846     Kontakt 
www.pgt.plTerminal multimodalny w Solcu Kujawskim
Logistyka

Terminal multimodalny w Solcu Kujawskim

Konieczna kaskadyzacja Wisły

Janusz Kajda

Coraz większy napływ kontenerów do trójmiejskich portów powoduje to, że należałoby się zastanowić w jaki sposób najszybciej wysłać je w głąb Polski. Jedną z takich możliwości jest budowa terminali multimodalnych.


Z inicjatywą powstania przeładowni kontnerów nad Wisłą wystąpił samorząd województwa kujawsko-pomorskiego. Terminal stałby się zapleczem dla portów morskich Gdyni i Gdańska. 

Solec Kujawski. Badania przeprowadzone przez prof. Zygmunta Babińskiego z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy oraz prof. Adama Bolta z Politechniki Gdańskiej sugerują, że lokalizacja terminalu jest możliwa na odcinku Wisły w rejonie Solca Kujawskiego-Bydgoszcz. Za takim umiejscowieniem przemawia: przebieg koryta Wisły, jego ukształtowanie, niezabudowane i z dobrymi paramentrami geologicznymi tereny nadające się pod budowę terminalu przeładunkowego. Ostateczna decyzja co do lokalizacji tego obiektu nie została jeszcze podjęta. 
Dlatego też realizacją tej inwetycji zainteresował się Urząd Miasta i Gminy Solec Kujawski – mówi Zbigniew Stefański rzecznik prasowy UMiG. Przedsięwzięcie to zapisane zostało w strategii rozwoju gminy. Zakłada ona wykonanie części zadań związanych z budową multimodalnej bazy kontnerowej w perspektywie finansowej Unii Europejskiej w latach 2014-2020. Ostateczny przebieg realizacja projektu, jest uzależniony od wielu czynników między innymi możliwości jego sfinansowania. Obecnie prowadzone są analizy techniczne i ekonomiczne, mające dać ostateczną odpowiedź co do opłacalności przedsięwzięcia. 

Budowa i finansownie terminalu. Gdyby w Solcu Kujawskim doszło do realizacji multimodalnej bazy kontenerowej o powierzchni 30 ha, to w I etapie jej wykonywania powstałby port śródlądowy o powierzchni około 3 ha. Zbudowane zostałyby place składowe o pojemności 70 tys. t oraz magazyny o powierzchni 10 tys. m2. Wielkość przeładunków wynosiłaby 750 tys. t rocznie. 
Szacunkowy koszt budowy terminala to kilkaset milionów złotych. Źródła finansowania wskazane w strategii rozwoju gminy Solec Kujawski na lata 2014-2020 to budżet państwa i samorządu województwa oraz gminy. Założono, że pieniądze na realizacje inwestycji pochodzić będą także z funduszy unijnych, z projektów hybrydowych (połączenia środków unijnych i partnerstwa publiczno-prywatnego). Zaciągnięte zostaną również kredyty i pożyczki. 

Dobra lokalizacja. Umiejscowienie terminalu na obszarze położonym na terenie gminy Solec Kujawski ma rację bytu. Znajduje się on w bezpośredniej bliskości skrzyżowania międzynarodowych dróg wodnych E40 i E70, dróg eksporesowych S5 i S10, autostrady A1, linii kolejowej 018 Kutno-Piła oraz portu lotniczego w Bydgoszczy. Oddziaływanie terminalu, według wstępnych prognoz, obejmowałoby swoim zasięgiem takie miasta jak: Poznań, Łódź, Olsztyn, Trójmiasto, a także pozostałe miejscowości, znajdujące się w promieniu 200 km od Solca Kujawskiego.
Aby terminal mógł działać Wisła musi być żeglowna. Dziś niestety żadna barka załadowana kontenerami nie może po niej pływać, gdyż za mała jest głębokość tranzytowa. Na razie nic nie wskazuje, że nastąpi poprawa warunków żeglugowych na tej rzece. 

Płytka Wisła. Zadania jakie zamierza realizować w zakresie śródlądowych dróg wodnych Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku wpisują się w przyjętą przez Radę Ministrów Strategię Rozwoju Transportu do roku 2020 (z perspektywą 2030). W Dokumencie Implementacyjnym (DI) do tej strategii zamieszczona została lista projektów wodnych śródlądowych, na której znalazły się też przedsięwzięcia, które będzie realizował RZGW w Gdańsku. 
Chodzi o odbudowę budowli regulacyjnych - ostróg - które koncentrują nurt w korycie rzeki, co powoduje zwiększenie jej głębokości. Planuje się ich odbudowę na trzech odcinkach Wisły w km: 933-847, 847-772 oraz 772-718. Szacunkowy koszt tej inwestycji to około 262 mln zł. Zadanie będzie realizowane w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko w perspektywie finansowej 2014-2020. Dokumentacja techniczna ostróg zostanie wykonana ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w latach 2015-2016. 
Z tego źródła planuje się wykonanie jeszcze dwóch innych zadań zapisanych w DI. Chodzi o rewitalizację Brdy skanalizowanej wraz z przebudową obiektów hydrotechnicznych Bydgoskiego Węzła Wodnego. Wykonanie tych przedsięwzięć spowoduje udrożnienie rzeki dla żeglugi. Koszt ich realizacji to około 35 mln zł. Nastąpić ma modernizacja śluz żeglugowych na Nogacie, Szkarpawie i Martwej Wiśle. Przy wszystkich tych budowlach hyrotechnicznych zbudowane zostaną stanowiska cumownicze. Żelektryfikowane będą wszystkie śluzy na Nogacie oraz most zwodzony nad śluzą Gdańska Głowa na Szkarpawie. Wykonanie tych robót ma kosztować 20 mln zł. W DI wpisany jest także projekt „Budowa stopnia wodnego na Wiśle poniżej Włocławka, element śluzy”. Jednak do dzisiaj nie została przesądzona lokalizacja stopnia. Rozpoczęcie prac wymaga jeszcze wielu dyskusji i uzgodnień pomiędzy przyszłymi beneficjentami. 

Głos doświadczonego kapitana. Czesław Błocki, właściciel firmy Trans-Wod zna doskonale Wisłę, gdyż pływa po niej od wielu lat. W przypadku Dolnej Wisły RZGW w Gdańsku robi co może, aby Wisła była wodniakom przyjazna. Ale odbudowa ostróg da tylko częściową poprawę warunków nawigacyjnych. Te elementy zabudowy rzeki wykonane przez Prusaków spełniały swoja rolę, dzięki istnieniu na Wiśle i jej dorzeczu naturalnych zbiorników wodnych w postaci cieków wodnych pod postacią różnych rzek i strumyków, które przez cały rok zasilały Wisłę w wodę – stwierdza Błocki. Obecnie w wyniku ich melioracji woda z opadów deszczu i śniegu nie zasila rzeki. Aby tak się stało niezbędna jest kaskadyzacja Wisły i budowa zbiorników retencyjnych w jej dopływach. Pozwoli to na utrzymanie regularnej żeglugi przez prawie cały rok co jest niezbędne do prawidłowej działalności wspomnianego terminala multimodalnego. 
Przy okazji warto poruszyć problem całkowitego zamknięcia dla statków żeglugi śródlądowej Nogatu. Niski most w Kępkach i powstanie mariny dla jachtów w awanporcie śluzy Biała Góra, w polu manewrowym dla statków wpływających i wypływających ze niej, zlikwidowało całkowicie bezpieczną żeglugę do mostu w Kępkach. Pod nim może przepłynąć zaledwie kilka niskich statków, po rozebraniu nadbudówki i sprzyjającej niskiej wodzie.



« powrót
Biuro Brokerskie Omega