LOGISTYKA TRANSPORT DROGOWY TRANSPORT SZYNOWY TRANSPORT WODNY TRANSPORT LOTNICZY
20 kwietnia 2024 r.
Reklama   +48 602 706 846     Kontakt 
www.pgt.plZadaniowiec o wyglądzie eleganta
Testy samochodów

Zadaniowiec o wyglądzie eleganta

Mercedes Vito Furgon 119 CDI 4x4 190 KM AT

Cezary Banasiak

Dostawcze samochody rzadko cieszą oko swoim wyglądem, w końcu ich designerem jest przede wszystkim pragmatyzm. Owszem, to nie jest bezwględna reguła i rzeczywiście szczególnie kolejne, nowsze modele, liftingi różnych marek nabierają "wygładzenia" - czasy się po prostu zmieniają także pod tym względem. Takim jednak dobrym przykładem w kategoriach urody jest Mercedes Vito.


Testowane auto to Mercedes Vito Furgon 119 cdi 4x4 190 KM AT   |   Fot. Cezary Banasiak

"Panie, czy to V Klasa?" zapytał mnie nieco starszawy Pan Przedsiębiorca Budowlany gdzieś na parkingu. "Tak mu z oczy patrzy" - dodał. No właśnie z przodu to niemal (z odpowiednią dozą tego niemal) V Klasa. To jest zawsze plus. Przyjemnie jest chodzić do pracy, gdzie czeka na ciebie współpracownik o miłej aparycji. Zostawmy jednak patrzenie w oczy. Gdy spojrzymy już nieco z boku, a już w ogóle do wnętrza, to wyobrażenie o dostawczaku wraca na swoje miejsce - ma być praktycznie i już. Blaszany, kwadratowy, funkcjonalny furgon. 

Elegancki wygląd - z przodu to niemal jak V Klasa. | Fot. Cezary Banasiak

Długość testowanego Vito była pośrednia, czyli "Długa" - 5,14 m (dostępne są także wersje Kompakt i Extra Długa). | Fot. Cezary Banasiak

Długość testowanego Vito wynosiła 5,14 m. | Fot. Cezary Banasiak

Długość testowanego Vito wynosiła 5,14 m. | Fot. Cezary Banasiak

Testowany przeze mnie Vito był wyposażony w 4-cylindrowy silnik wysokoprężny (OM654) o pojemności 1950 cm3, a połączenie z automatyczną skrzynią biegów (9-biegowa) i napędem na cztery koła dodatkowo zwiększa jego możliwości.

Testowany Vito miał 4-cylindrowy silnik wysokoprężny (OM654) o pojemności 1950 cm3. | Fot. Cezary Banasiak

Jazda po szosie, zarówno w warunkach miejskich jak i autostradowych nie stanowi oczywiście żadnego problemu. Nawet z obciążeniem (w moim wypadku było to koło 600 kg). Owszem zauważalna jest zmiana (w końcu to fizyka o tym decyduje), ale wyprzedzanie np. ciężarówek na trasie w "pełnym biegu" nie stanowiło żadnego problemu.  Warto tu zaznaczyć  świetnie działające hamulce, które doskonale sobie radziły także w obciążeniu. Miłym zaskoczeniem jest brak tego uczucia "ciężkich pleców" gdy nawet w pełnym załadunku musisz czasem gwałtowniej hamować. Spalanie tradycyjnie różniło mi się wobec katalogowego, mniej więcej wychodziło około litra więcej (na 100 km/h w mieszanym trybie miałem 8,3-8,6 l). Podobna różnica była między pustym, a załadowanym samochodem, wynosząca około 0,8-1 l. 

Średnie spalanie wyniosło 8,6 l/100 km. | Fot. Cezary Banasiak

Co do napędu na cztery koła, to często niektórzy mylą swoje oczekiwania z samochodów terenowych, które mają "podobne" możliwości. Otóż dostawczak z napędem na cztery koła, to nie jest "terenowy" dostawczak, którym możesz w każde warunki wjechać. To jest nadal samochód dostawczy, tylko że z dodatkowym wspomaganiem, które pomoże w razie głębszego błota, piasku itp. Testowany Vito radził sobie w gruncie rzeczy bardzo dobrze w jeździe przez nieco rozmokłe pola, czy wysypany piach gdzieś przy budowie, ale to do czego bym się przyczepił to trochę jednak za mały prześwit. Wystarczy bowiem wjechać gdzieś obok wspomnianego błota czy piasku, mamy także większe, głębsze koleiny. I już może się zacząć nasłuchiwanie czy nie szuramy gdzieś podwoziem. Natomiast rozdział momentu obrotowego na osie jest bardzo dobry, co da się poczuć. Nie da się jednak całkowicie odłączyć wspomagania elektrycznego, a elektronika jak wiadomo czasem nie do końca służy (ESP) i prawie zawsze "wie lepiej".

Świetne światła sprawdzają się natomiast w każdych warunkach. I gdy zrobiło się bardzo ciemno burzowo, i w nocy. Niemniej pisanie o dobrze świecących światłach to właściwie banał. Kwiatki często się zaczynają w automatycznym ich działaniu - np. przełączaniu drogowych na mijania bez oślepiania jadących z przeciwka czy jadących przed nami. Chodzi zawsze o ten moment, w którym światła "przeskakują". Tutaj jednak nie mam się do czego przyczepić - ów moment był wybierany właściwie. Przynajmniej z mojego punktu widzenia, bo pewnie dla 100% pewności trzeba by pytać tych jadących z przeciwka.

We wnętrzu, jak już wspomniałem wcześniej, nie ma fajerwerków - ma być praktycznie i rzeczywiście wydaje się, że praktycznie jest.

W kabinie. | Fot. Cezary Banasiak

Wielofunkcyjna kierownica. | Fot. Cezary Banasiak

Trochę mi nie pasowały uchwyty do napojów (zawsze zresztą się zastanawiam nad doborem głębokości tychże i ich średnicy - czym się kierują producenci?), ale dość regularnie z nich jestem niezadowolony - niezależnie od marki. Widocznie to z kolei statystycznie nie stanowi problemu dla ogółu użytkujących dostawczaki. 

W kabinie po lewej stronie jest podwójna kanapa, ale Vito nie jest specjalnie szeroki, więc jazda w trójkę to albo z niewielkimi gabarytami pasażerów, albo co najwyżej na króciutkich trasach.

Niezbyt szeroka kanapa pasażera. | Fot. Cezary Banasiak

Mam też uwagę co do wyglądu ogólnego - nieco śmiesznie  wyglądają nowoczesne wywietrzniki zewnętrzne (nowe, w poliftingowym kształcie i znane choćby z V Klasy), a w środku natomiast są zwykłe poziome plastikowe paski. Nie stanowi to wielkiego problemu, ale jednak estecie może się rzucić w oczy.

Boczne wentylatory niczym w V Klasie. | Fot. Cezary Banasiak

System multimedialny nie poraża jakością (chociaż kamera cofania jest w dobrej rozdzielczości), ma nieco chyba za mały ekran, no i podczas jazdy zdarzyło mi się ze 2 razy (na kilka dni), że rozłączyło mi się podłączenie smartfona. Może to jednak był także problem wyjścia w smartfonie. 

System multimedialny. | Fot. Cezary Banasiak

Kamera cofania. | Fot. Cezary Banasiak

Przestrzeń ładunkowa - czyli coś co w furgonie właściwie najważniejsze. Ważniejsze od 4x4, systemu multimediów czy wygodnej kanapy. W testowanym Vito, który miał pośrednią długość (chociaż ta długość nazywa się "Długi", w odróżnieniu od Kompaktu i Extra Długiego) wynoszącą 5,14 m. Przy takiej konfiguracji łączna pojemność przestrzeni ładunkowej wynosi 6 m3, przy maksymalnej powierzchni 4,38 m2 i długości 2831 mm.

Łączna pojemność przestrzeni ładunkowej w testowanej wersji Długa, wynosi 6 m3. | Fot. Cezary Banasiak

Powierzchnia przestrzeni ładunkowej w testowanej wersji Długa, wynosi 4,38 m2. | Fot. Cezary Banasiak

Długość przestrzeni ładunkowej w testowanej wersji Długa, wynosi 2,831 m. | Fot. Cezary Banasiak

Łatwy dostęp do przestrzeni ładunkowej także z boku. | Fot. Cezary Banasiak

Łatwy dostęp do przestrzeni ładunkowej także z boku. | Fot. Cezary Banasiak

Łatwy dostęp do przestrzeni ładunkowej także z boku. | Fot. Cezary Banasiak

Ile można tam natomiast dodać obciążenia? Otóż konfigurator podopowiada, że wszystko zależy od wspomnianej wyżej długości samochodu i zarazem od maksymalnej dopuszczalnej masy całkowitej, a tę też mamy w różnych wartościach - 2800 kg / 3050 kg / 3200 kg. Tak więc... przede wszystkich mamy mnóstwo danych. Podsumowując: ładowność testowanego "Długiego" przy dopuszczalnej masie całkowitej pojazdu 2800 kg wynosi 815 kg, przy 3050 kg pojazdu ładowność wynosi 1065 kg, a przy najcięższej wersji 3200 kg mamy ładowność 1215 kg. Gdyby zaistniała potrzeba dodania ładunku na dach to oczywiście jest to także możliwe - do wartości maksymalnej150 kg.

Ceny? No nie jest to tani samochód, w końcu to jednak Mercedes. Podstawowe ceny zaczynają się w okolicach 120 tys. ale jednak ta "podstawowość" robi różnicę. Testowany Furgon (głównie z powodu napędu 4x4 i automatycznej skrzyni biegów) był już wyceniony na ponad 200 tys. 

Dane techniczne:

Typ silnika Diesel
Pojemność skokowa (cm3) 1950
Typ wtrysku bezpośredni Common Rail
Moc (KM) 190
Maksymalny moment obrotowy (Nm / obr/min) 440 / 1350-2400
Prędkość maksymalna (deklarowana przez prod.) 206 km / godz.
0-100 km/godz. 9,1 s.
Spalanie na 100 km - w mieście w testach 8,8-9,5 l
Spalanie na 100 km - w trasie (drogi lokalne) w testach 8,1 l
Spalanie na 100 km - w trasie (autostrada) w testach 9,6-10,00 l
Spalanie na 100 km - mieszany cykl w testach 8,6 l
Emisja CO2 200 g/km
Skrzynia biegów automatyczna
Długość pojazdu - w teście była wersja "Długa" (mm) 5140
Maksymalna powierzchnia ładunkowa (m2) 4,38
Maks. pojemność przestrzeni ładunkowej (m3) 6
Maks. długość przestrzeni ładunkowej (mm) 2831
Maks. obciążenie dachu (kg) 150
Średnica zawracania dla zewn. punktu pojazdu Ø (m) / średnica zawracania dla zewn. koła przedniego Ø (m) 13,1 / 12,2


« powrót
Biuro Brokerskie Omega